Aktualności
Każde życie poczęte, jest święte. Męski Różaniec wynagradza
W pierwszą sobota miesiąca września, tradycyjnie już odbył się Męski Różaniec w Przemyślu, pod przewodnictwem i z uczestnictwem ks. bp. Stanisława Jamrozka, duchowego opiekuna Męskiego Różańca. Tym razem gościem specjalnym, który wygłosił do mężczyzn konferencję był o. Bogusław Żero, misjonarz ze zgromadzenia Ojców Białych który posługiwał w Ugandzie, Burundi. Podzielił się on świadectwem, trudnymi doświadczeniami swoje pracy w Afryce., m.in. sytuacjami, w których ledwie uszedł z życiem, podczas wojny domowej. Zwrócił on uwagę na wielką wartość i potrzebę jedności na modlitwie różańcowej, osobistego wyciszenia się. Zwrócenia uwagi na potrzebę pustyni we własnym życiu, aby usłyszeć czego chce od nas Pan Bóg i nie jest konieczne to, aby dokonywać jakiś spektakularnych rzeczy, ale modlitwa - prosta, różańcowa i czas na nią przeznaczony, wygospodarowany podczas życiowej gonitwy.
Zawsze "za" życiem. Każde życie poczęte, jest święte.
Mężczyźni podczas wrześniowego nabożeństwa, wynagradzali Niepokalanemu Sercu Matki Bożej bluźnierstwa przeciw Jej Niepokalanemu Poczęciu. Gdyby nie było Maryi, gdyby Jej rodzicie (święci Joachim i Anna) nie przyjęli życia, które się poczęło pod sercem św. Anny, nie byłoby naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Oni byli otwarci na życie, dlatego Bóg im pobłogosławił, z potężnymi konsekwencjami, obfitującymi w Łaski dla całego świata. Ile znaczy jedna decyzja człowieka o przyjęciu życia? - ratunek i przedłużenie pokolenia. Ile znaczy jedna decyzja o aborcji? - unicestwienie całego pokolenia... Dziś świat nie chroni życia, roczna liczba aborcji (ponad 50 milionów rocznie), przewyższa wielokrotnie najkrwawsze wojny na świecie. Najbardziej bezbronne dzieci, pod sercem matki, są w większości państw na świecie eksterminowane w majestacie prawa, bo takie człowiek ustanowił prawo (w tym nowoczesnym i postępowym świecie), roszcząc sobie właśnie prawo do bycia "Panem życia i śmierci"... A Bóg mówi krótko i jasno: " Nie zabijaj!"
Doszło do tego, że w naszym kraju, jeden z przywódców silnej partii politycznej, prowadząc swoją kampanię, za główny punkt "programu" obrał sobie - uwaga! ustanowienie prawa do zabijania dzieci poczętych, nienarodzonych do 12 tygodnia życia... i tym chce grać...czyli życiem poczętym, jako kartą przetargową. Czy nie ma to na celu uruchomienie kolejnej machiny czarnych marszów i wzbudzenie masowych niepokojów w kraju?
Dyktat człowieka, który jeszcze nie tak dawno afiszował się z Krzyżem, dla potrzeb swojej kampanii. Dziś upadł już tak nisko, że gra ludzkim życiem? i to życiem najbardziej niewinnych stworzeń, żyjących pod sercem matki, które (dosłownie) nawet nie mogą się obronić? On chce, aby te niewinne stworzenia w majestacie prawa uśmiercać? Czyli, w uproszczeniu wygląda to mniej więcej tak- dajcie mi wadzę, a ja dam Wam prawo do zabijania poczętych, nienarodzonych dzieci... Tym chce kupić Polaków? Obrzydliwe haniebne. To Polakom nie przyniesie nic dobrego, przyniesie jedynie kolejny, inspirowany podział, który ten polityk właśnie wprowadza w społeczeństwo. Granie na ludzkich emocjach (stracie cywilizacji życia, z cywilizacją śmierci) ... Co więcej, polityk ten zapowiedział, że jeśli ktoś w jego partii się z tym pomysłem nie zgadza, będzie musiał odjeść... To odmęty etyczno-moralnej zgnilizny, szaleństwa. Teraz dla wielu polityków będzie to potężny sprawdzian, co wybiorą?
Uchowaj nas Panie Boże, ochroń przed takimi politykami... Moi drodzy, brońmy życia!
Wygląda to tak - "po (przyszłych) trupach (dzieci nie nienarodzonych" do władzy? Dosłownie...
Musimy rozeznawać, co jest dla nas dobre, co jest złe, "fałszywych proroków", pozór dobra demaskować. To nasz ewangeliczny obowiązek, jako katolików. BĄDŹMY CZUJNI...
Co możemy jeszcze zrobić? Proponuję, proszę Was wszystkich czytających te słowa, aby zaangażować się w modlitwę za tego polityka i ludzi, którzy go w tym szalonym, z piekła rodem pomyśle, wspierają.
Odmawiajcie za tego polityka i jemu podobnych, chociaż jedno Zdrowaś Maryjo, które jak mówił św. Jan Maria Vianey - "dobrze powiedziane wstrząsa całym piekłem",
o wstrząśniecie nim, opamiętanie się tego człowieka, aby zszedł z drogi wiecznego zatracenia i nie pociągał za sobą innych... Tylko tyle możemy dla niego zrobić, a może aż tyle...
"By była bardziej znana i miłowana..."
Dariusz Lasek